Creality CR-10s jest prosta w budowie i przychodzi w paczce złożona niemal w 90%. Polecam jednak sprawdzić wszystkie fabryczne elementy, kable, śruby i nakrętki. Zdarzają się przypadki niedokręconych śrub, źle wyregulowanych luzów pomiędzy rolkami a prowadnicami oraz źle wpiętych przewodów na płycie głównej dla wentylatora chłodzącego głowicę. Sam zorientowałem się dopiero po tygodniu (i kilkunastu nieudanych pierwszych wydrukach), że główny wentylator nie pracuje. Zła polaryzacja kabli we wtyczce wentylatora doprowadziła mnie prawie do szewskiej pasji! Dopiero dobrze skalibrowana drukarka pozwoli cieszyć się w pełni jej możliwościami.

Z uwagi na brak automatycznego poziomowania stołu, drukarka nie jest bezobsługowa i dla osób zaczynających przygodę z drukiem FDM może sprawiać pewne problemy. Sprawy nie ułatwia dołączona do zestawu szyba, której powierzchnia w wielu przypadkach (np. w moim) jest delikatnie wklęsła w środkowym obszarze. Wydruk dużych komponentów, o dużej powierzchni pierwszej warstwy bezpośrednio na szybie niemal graniczy z cudem. Najtańszą opcją zaradczą jest kupno lustra 300x300mm (310x310mm), co znacznie poprawia jakość pierwszej warstwy i rozwiązuje w zasadzie główny problem drukarki. 

Co jest najlepsze w CR-10s? Ogromna liczba jej użytkowników! Przekłada się to bezpośrednio na bardzo dużą ilość upgrade’ów do samodzielnego wydruku. Zaczynając od pokręteł poziomujących stół, poprzez napinacze pasków, dodatkowe osłony i wzmocnienia konstrukcji, elementy extrudera i głowicy, na dziesiątkach rozwiązań chłodzenia kończąc. Użytkownicy wręcz prześcigają się w tworzeniu co raz to nowych usprawnień.