Słowem wstępu

Jeżeli to czytasz i myślisz że istnieje jakiś magiczny sposób żeby przyswoić wiedzę czy nabrać doświadczenia bez odchodzenia od komputer to jesteś w błędzie. Dodam tak Inżynier powinien wiedzieć wszystko w zakresie swojej dziedziny zainteresowania, to mniej więcej tak jak z programistami. Co ci po programiście który zna dziesiątki języków, ale w żadnym nie potrafi skleić jednego dobrego programu?? No gówno, nie jest ci potrzebny, chyba że ma być pseudo szkoleniowcem. 

Zacznijmy od opisania typowego inżyniera

Spójrzmy na sylwetkę inżyniera obecnie a właściwie od kilku lat, uzyskanie tytułu inżynierskiego nie stanowi większego wyzwania, serio to nie jest takie trudne jak codzienne obowiązki i praca. Zważywszy na fakt że poziom kształcenia wyższego pozostawia wiele do życzenia to osoby kończące studia nie nadają się do niczego. Znajomość podstaw PKMu, wytrzymałości materiałów, mechaniki to nie wszystko. Załóżmy że po studiach części osób uda się zdobyć pracę, reszta pójdzie na staż do korporacji. Jak wiadomo pierwsza praca rzadko jest tą idealną tak więc większość z was zrezygnuje po roku, może dwóch, trzech latach, aby mieć jakieś pokaźne doświadczenie.  Ok i co dalej, załóżmy że etap pierwszy mamy za sobą i nasz inżynier posiada takie cechy jak:

• wiek 25-30 lat
• 2-3 lata doświadczenia 
• znajomość CADa
• znajomość norm i podstaw konstrukcji maszyn

Ale co dalej? 

No dobra, doszliśmy do momentu gdzie trzeba coś wybrać, obrać dalszą ścieżkę kariery, bo co? .... bo wszyscy w około tak robią? Nie prawda, osobiście posiadam 8 lat doświadczenia i pracowałem dla 5-6 różnych firm, statystycznie wychodzi że po roku odchodzę, śmiejcie się ale obecnie znajomi robią zakłady kiedy oleję całkowicie obecny etat. No nie ważne wracając do tematu, inżynier wszystkiego wiedzieć nie musi, ale w Polsce to nie działa!!!. Spójrzmy na zachód, nie raz widzę oferty pracy tak szczegółowo ukierunkowane że powiedzmy z moim doświadczeniem nie nadaję się... Skąd to się bierze?, przecież tak naprawdę niejednokrotnie mam większą wiedzę i doświadczenie, więc nie powinno być problemów, a jednak problem powstaje, ponieważ nie wpisuje się w system.  Teraz na pewno podniosłem milion głosów sprzeciwu i taki był plan 🙂

System... ? 

Tak system, zróbcie sobie przegląd ofert zarówno w Polsce jak i za granicą. Czego brakuje polskim ofertą pracy? Przede wszystkim wszystkiego, oferty na rynku opisują wielkie gówno, po przeczytaniu wymagań i czegokolwiek innego co znajduje się w ofercie nie wiesz tak prawdę kogo poszukuje firma, idziesz na rekrutacje i właściwie niejednokrotnie nadal nie wiesz kogo właściwie oni szukają, a Ty szaraczek chciałbyś po prostu projektować coś z werwą, bo sam też jeszcze nie jesteś pewien w czym czujesz się najlepiej. Cały system wielu firm na tym się opiera żeby nie stworzyć pracownika "nie do zastąpienia" bo to jest problem dla pracodawcy, taki pracownik może wymagać i podnosić pensje. Czy tak jest w rzeczywistości? Tak tyle że ten pracownik nie do zastąpienia niejednokrotnie podniesie pensje do poziomu jego własnych standardów, a pracodawca i tak zarabia, ale oczywiście widzi w tym problem bo ZUS bo Podatki bo Sraczka. Dlatego system jest prosty na zachodzie stanowiska są bardzo spersonalizowane i szczegółowe, z góry znasz swoją płace, w tym momencie nie istnieje podział na korpo i prywaciarzy, albo dostosujesz się do rynku albo będzie pracować solo. 

Podsumowanie

Dobrze jest mieć ogólne rozeznanie w rynku, technologii i wielu dziedzinach, ale pamiętaj aby szkolić się w jednej konkretnej 😉 Cheers